NASIELSK – W samorządzie znowu zgrzyta
2015-09-11 10:33:57
W czwartek 3 września Rada Miejska w Nasielsku została zwołana na wniosek burmistrza. Powód? Potrzeba załatwienia pilnych spraw przed urlopem wypoczynkowym włodarza miasta
Porządek obrad zawierał pięć punktów, spośród których jeden dotyczył podjęcia trzech uchwał. I to był najważniejszy punkt na tej sesji.
Pierwsza z uchwał nie wzbudziła żadnych kontrowersji i została przyjęta jednogłośnie. Dotyczyła ona utworzenia odrębnego obwodu głosowania w październikowych wyborach parlamentarnych.
Dwie pozostałe to już sprawy finansowe, a związana z nimi dyskusja pokazała, że Rada nie jest w tych kwestiach jednomyślna. Aż jedna trzecia radnych (5 osób) wyraziła swój sprzeciw – lub oddała głos wstrzymujący – wobec ich procedowania i podjęcia.
Zanim jednak doszło do głosowania, radny Grzegorz Arciszewski wnioskował o wycofanie uchwały dotyczącej zmian w budżecie z porządku obrad. Z przyczyn proceduralnych uznano, że wniosek został zgłoszony w nieodpowiednim momencie i powinien być zgłoszony wcześniej – na początku, gdy akceptowano porządek obrad.
Rozgorzała gorąca dyskusja dotycząca samej sesji. Przewodniczącemu zarzucano, iż zostały pogwałcone procedury związane z jej zwoływaniem, a zwłaszcza późne powiadomienie radnych o sesji i nieprzeprowadzenie w komisjach dyskusji dotyczących projektowanych uchwał. A były to ważne uchwały, ponieważ dotyczyły spraw finansowych.
Część radnych poczuła się zignorowana zarówno przez przewodniczącego, jak i burmistrza. Ten drugi usłyszał, że jest stronniczy i w Nasielsku coraz częściej nazywany “wójtem”.
Radnych, którzy mieli obiekcje co do profesjonalizmu gminnych decydentów, zdenerwowała wzmianka, że kto chciał, mógł się zapoznać z proponowanymi zmianami w budżecie; że była konsultacja. Zauważono, że ta niby “konsultacja” odbywała się w grupie trzymającej władzę przed budynkiem Urzędu Miejskiego. Jak było naprawdę? To trudno ocenić, ponieważ niektórzy uważali to za jedną z wielu złośliwości, jakich na tej sesji nie szczędzili sobie radni.
Ostatecznie obydwie uchwały finansowe poddano głosowaniu i obydwie zostały zaakceptowane dziesięcioma głosami.
Komentarz: Wydaje się, że w tym składzie nasielskiego samorządu Wersalu już nie będzie. I przy okazji warto pamiętać, że w poprzedniej kadencji poprzez referendum odwołano burmistrza.
Andrzej Zawadzki